Miesiąc: maj 2001

Przerwa ma to do siebie ze trwa zbyt krotko…bo to tylko 5 minut – nic wiecej niz 5 minut-co moze wydarzyc sie w koncu w 5 minut. Nie mozna sie narodzic w 5 minut, mozna umrzec – to prawda…mozna wpisac cos…

I w koncu go dopadlem, przeczytalem…Nie…nie zrozumialem wszystkiego. Za szybko go przeczytalem, za szybko, zbyt pobieznie wchlonalem tresc. Za duzo bylo mysli ujetych w slowa, w dodatku tak rozne sa interpretacje jakie mi przychodza na mysl. Tak, mowie o „Ptasku” Whartona… Wiem, ze musze…

Pragnę krzyczeć…obwieścić…prawdę…a nie mogę…nie wolno… System… Chcę wariować, ale nie pozwolę sobie na to…zasady…ludzie… System… Chciałbym pisać…ale to co piszę nic nie znaczy…nie powinienem…nie potrafię…nie mogę… System… Zwrócić uwagę…pisać…po prostu…nie mogę oddać klucza wszystkim…a prawie nikt nie rozumie…sam…

„Słowa i wiatr” Słowa na wiatr | Bańki mydlane| Z różowej piany | Wciąż wypuszczane | Na wiatr,na świat | Na cztery strony | Bzdury,bajdury Wciąż niestworzone | Słowa na wiatr | Przelotne ptaki | Siądą,odlecą…

Uciec..uciec…uciec gdzies,gdzie mnie nikt nie znajdzie..wlasnie teraz tak czuje..czuje pragnienie ucieczki,zamkniecia sie gdzies.Ktos wlasnie sprowokowal rozmowe-duzo nie spalem-blokady sie posypaly..tak to ktos bliski..tak czuje..nie nie z reala.Bo gdyby byl z reala..nigdy by sie to nie wydarzylo.Ale teraz-real juz nie istnieje..Nie napisalbym slow,ktore…

Napisal to pIO..umieszcze to tutaj..a jego losy to tez droga..Chcialbym, zebyscie zachecili Go do zalozenia bloga.Bo ja juz teraz wiem ze warto byloby miec blog pIO posrod blogow. „Czlowiek,zwierze z rozumkiem,caly czas szuka najprostszej drogi na zycie,ale swiat jest…

Nie,nie potrafię pisać..Potrafię jedynie szukać..szukać wierszy,opowiadań,tego co mi odpowiada i tego co najlepiej pasuje do mojej duszy. Wiem jak bardzo jest to odtwórcze..ze nigdy nie bede w stanie opowiedziec, co gdzies tam we mnie tkwi..Ale moze ja wcale nie chce o tym mowic,pisac..chce zapomniec..Dzis…

„Pamiętajmy,że to nie to jabłko na drzewie,ale ta para na ziemi spowodowała wszystkie kłopoty w ogrodzie.” N. Coward Zrzucamy czesto wine na los, na przeznaczenie. Nie zawsze..tylko czasami, czesciej lub rzadziej. Zpaominajac,ze bardzo duzo w naszym zyciu zalezy od nas samych..nie wszystko..ale…